niedziela, 12 sierpnia 2012

Ananasy w formie bolerka

Tym razem chustę z koła zmodyfikowałam tak, by powstało bolerko.

Jako, że byłam świadkową na ślubie przyjaciółki, potrzebowałam czegoś bardzo lekkiego, a zarazem niezwykle eleganckiego do okrycia ramion.
Miałam kupioną chabrową sukienkę z bardzo delikatnego, zwiewnego materiału, a więc potrzebne mi było okrycie równie lekkie jak ona. Ogólnie fanką bolerek nie jestem (nie posiadam i raczej nie zamierzam posiadać ani jednego tradycyjnego bolerka), dlatego zależało mi na czymś pomiędzy sweterkiem, a bolerkiem.
Tak oto powstało to ananasowe z cienkiej beżowej akrylowej włóczki o lekkim połysku. Splot był mocny, więc bolerko jest dość zbite, aby ładnie się układało, no i jak się okazało - mimo ażuru - jednak nieco grzeje.
Wyglądało jednak - muszę przyznać - rewelacyjnie.

(kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)


1 komentarz:

  1. Dla mnie to CUDO! Sliczny kolor i uwazam iz idealnie przypasuje sie wielu innych. Czy trudne w wykonaniu, bo ja to raczej amatorka w dzierganiu ale sprobowac zawsze mozna. :)

    OdpowiedzUsuń